Przemysł Przyszłości – przekrojowy, inspirujący i praktyczny warsztat dla menadżerów przedsiębiorstw
Program warsztatów i linki do formularzy zapisu:
http://alnea.pl/szkolenia/
Czy Polska jest zrobotyzowana? Czy inwestujemy w linie produkcyjne? Czy tego typu inwestycje pozwolą uniknąć pułapki średniego rozwoju? Automatyzacja procesów i produkcji i robotyzacja jako kluczowe rozwiązania.

Automatyzacja to proces, który coraz mocniej wpływa na rozwój nowoczesnych gospodarek. Polska w ciągu ostatnich 35 lat wykonała ogromny cywilizacyjny skok. Poziom życia w naszym kraju w wielu aspektach dorównuje państwom zachodnim. W niektórych obszarach — jak infrastruktura drogowa — nawet je przewyższa.
Rozwój ten był możliwy dzięki determinacji, pracowitości i korzystaniu z taniej siły roboczej — zarówno krajowej, jak i zagranicznej. Jednak obecnie ten model wzrostu się wyczerpuje.
Automatyzacja produkcji staje się niezbędna. Pozwala ona zwiększyć wydajność, ograniczyć koszty pracy i uniezależnić się od niedoboru pracowników. Co więcej, automatyzacja otwiera drzwi do nowych technologii i inteligentnego zarządzania produkcją.


Współczesna młodzież nie planuje swojej przyszłości w tradycyjnych zawodach fizycznych. Praca na liniach produkcyjnych jest często postrzegana jako nieatrakcyjna. Zdecydowanie bardziej cenią sobie środowisko cyfrowe oraz kontakt z nowymi technologiami.
W tym kontekście automatyzacja jawi się jako narzędzie, które może zwiększyć zaangażowanie młodych ludzi. Przyciąga ona specjalistów z kompetencjami cyfrowymi, a tworzone przez nich zrobotyzowane linie produkcyjne, roboty współpracujące (coboty) oraz inteligentne systemy sterowania tworzą środowisko pracy przyjazne i innowacyjne.

Brak nowoczesnych rozwiązań ogranicza potencjał rozwojowy Polski. Jeśli nie zainwestujemy w technologie przemysłu 4.0, grozi nam pułapka średniego rozwoju. Oznacza to stagnację wynikającą z wyczerpania tradycyjnych źródeł wzrostu.
Dlatego też dalszy rozwój nie będzie możliwy bez zmiany paradygmatu. Potrzebujemy inwestycji w nowe technologie, cyfryzację i automatyzację. Dzięki nim zwiększymy efektywność i odporność przemysłu na wahania rynkowe.
Podobnie jak mechanizacja zmieniła przemysł w XX wieku, dziś automatyzacja staje się koniecznością. Umożliwia ona szybkie i precyzyjne działanie oraz zwiększa konkurencyjność przedsiębiorstw.
Informacje medialne na temat pułapki średniego rozwoju


Jesteśmy dziś w podobnym momencie rozwoju, jak na początku XX wieku, kiedy do powszechnego użytku wchodziły ciężkie maszyny budowlane — koparki, ciężarówki. Wciąż część pracy wykonywano ręcznie (na przykład ładowanie bryczek łopatą), ale nie dałoby się w ten sposób odbudować Warszawy po zniszczeniach wojennych. Dzięki mechanizacji tempo prac było imponujące, co umożliwiło realizację takich inwestycji jak Dworzec Centralny, trasa W-Z czy Trasa Łazienkowska w racjonalnym czasie.
Podobnie wygląda dzisiejsza sytuacja w przemyśle. Głównymi narzędziami pracy są proste automaty, bądź narzędzia ręczne. Zastąpienie ich robotami i liniami produkcyjnymi zwiększy wydajność pracy i wygeneruje więcej środków na wynagrodzenia.


Dzisiejsza sytuacja Polski przypomina tę z początku XX wieku (pomijając oczywiście wojny i ich skutki). Jeśli zauważymy, że człowiek ma ograniczone możliwości do zwiększania swojej wydajności, a w zasadzie wraz z samoświadomością pracowniczą, wydajność maleje, to dojdziemy do wniosku, że jedynym sposobem na wzrost wydajności pracy jest dostarczenie pracownikowi odpowiednich narzędzi. Kiedyś to były koparki, ciężarówki, dzisiaj są to odpowiednio roboty, linie produkcyjne, automaty.
Aby się dalej rozwijać, konieczne są inwestycje w zrobotyzowane linie produkcyjne, automatyczne stanowiska pracy i cyfrowe systemy zarządzania produkcją. Te rozwiązania powinny opierać się na sztucznej inteligencji, systemach wizyjnych (AOI, 2D, 3D), nowoczesnych sterownikach PLC oraz platformach SCADA. Bez takiego kroku Polska pozostanie krajem średniego potencjału i ograniczonych możliwości rozwojowych.

Wbrew pozorom, poziom PKB Polski dotyczy każdego z nas. Gospodarka kraju wpływa bezpośrednio na nasze portfele, ceny produktów i dostępność usług. Im silniejsza i bardziej zautomatyzowana gospodarka, tym większa stabilność i jakość życia obywateli.
Dlatego warto zrozumieć, czym jest pułapka średniego rozwoju i jak jej uniknąć. Przebicie się przez ten „szklany sufit” wymaga inwestycji w innowacje, automatyzację produkcji i nowoczesne rozwiązania technologiczne. To nie tylko wyzwanie dla przemysłu, ale również szansa na lepszą przyszłość dla wszystkich.

Podsumowując, zmiany muszą dotyczyć każdego poziomu — od kadry zarządzającej, przez pracowników, aż po administrację publiczną. Rozwój technologiczny nie wydarzy się sam. Wymaga współpracy, determinacji i inwestycji. Wymagane jest także zaangażowane podejście kadry zarządzającej, każdego pracownika, a także urzędów, które powinny przyjąć rozwój jako kompas w codziennym działaniu. Wszystko, w celu wdrażania automatyzacji na każdym możliwym poziomie.
Automatyzacja to szansa, którą Polska musi wykorzystać. Od niej zależy przyszłość naszej gospodarki.

Linie produkcyjne to zautomatyzowane zestawy stanowisk, maszyn i urządzeń, które pozwalają na szybkie i powtarzalne wytwarzanie produktów przy minimalnym udziale pracy ręcznej.
Automatyzacja zwiększa wydajność, obniża koszty, poprawia jakość produktów oraz pozwala na lepszą kontrolę nad procesem produkcji.
Inwestycja w robotyzację wiąże się z początkowymi kosztami, ale w dłuższej perspektywie prowadzi do oszczędności dzięki mniejszej awaryjności, wydajności i ograniczeniu błędów ludzkich.