Czy roboty będą pracowały na nasze emerytury? Jak przebiega praca nad linią produkcyjną? Dlaczego zautomatyzowane fabryki będą powiększały zatrudnienie? Jakich pracowników będzie potrzebował rynek przyszłości? O tym wszystkim w audycji Obserwatorium Nowych Technologii. Marek Michalski spotkał się z zespołem Alnea aby przybliżyć słuchaczom kulisy robotyzacji.
„Według mnie roboty stworzą nowe miejsca pracy. Więcej, jeżeli chodzi o Polskę szczególnie, kiedy będziemy się robotyzowali i automatyzowali, to te miejsca pracy tu zostaną (…). Pracowników zaczyna brakować nie tylko na Warmii i Mazurach, ale i w całej Polsce i Europie. W tej chwili wysyłaliśmy stację do Czech pod Pragę i tam wprost powiedziano mi, że jest bezrobocie na poziomie zero procent. Jeżeli nie będą się robotyzowali, to stracą swoje zakłady pracy, bo nie będzie miał kto wytwarzać produktu. Jeżeli tutaj, na Warmii i Mazurach nie zrozumiemy tego, że jest to nasza przyszłość, jeżeli nie odrobimy tej pracy domowej, to będziemy tracili miejsca pracy”. – Krzysztof Kamiński Prezes Grupy Alnea.
„Zajmujemy się produkcją linii opartych na robotach lub innych maszynach automatyzujących (…). Przy obsłudze maszyny zawsze potrzebny jest człowiek. Oczywiście w przyszłości zmienimy specjalizację tego człowieka z niekoniecznie pracownika fizycznego na bardziej wykwalifikowanego, który będzie musiał potrafić zaprogramować takiego robota, dodać mu odpowiednich komponentów, zweryfikować, to wszystko, co zostało wytworzone. No i zostaje oczywiście bardzo duże pole do popisu w związku z transportem i logistyką na całym świecie. Pierwszym etapem każdej linii produkcyjnej jest jej zaprojektowanie, także mamy swój dział projektowy. To są inżynierowie po naszym Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, którzy ukończyli Wydział Mechatroniki, także to oni projektują, dobierają odpowiednie materiały, podzespoły pod względem możliwości technicznych, jak i udźwigowych, bo każdy detal, który jest produkowany ma swoją wagę i musi zostać utrzymany przez robota”. – Michał Brejnak Project Manager Alnea
Alnea to również autorskie projekty i koncepcje, które powstają w ramach intensywnych prac badawczo rozwojowych. Najlepszym przykładem jest tutaj system pozycjonowania robota w przestrzeni.
„Oko dla robota, to system wizyjny powalający dla robota na orientowanie się w przestrzeni trójwymiarowej. Składa się z głowicy i kontrolera. (…) Badany obiekt jest oświetlany linijką laserową, po czym robione są zdjęcia w bardzo dużej częstotliwości, a następnie analiza zrobionego zdjęcia po przez różnego rodzaju algorytmy matematyczne, które są naszym know how, więc nie będę się w to zagłębiał. Efektem jest trójwymiarowy model chmury punktów, który jest odpowiednio analizowany. To sprzężenie zwrotne komputera z procesorem ARM, kamery, lasera i robota. Czyli komunikacja następuje we wszystkie strony. Robot rozmawia z kontrolerem, kamera i laser są tutaj czujnikiem, zawsze występuje jakieś narzędzie, które ma wykonać pracę na danym obiekcie aktualnie poszukiwanym (…). Uczy robota pracować chwytakiem, w taki sposób aby uniknąć kolizji”. – Paweł Stankiewicz Embedded Software Developer Alnea
„(…) Jak ma się zachować robot w poszczególnych sytuacjach? Trzeba wszystkie hazardowe sytuacje uwzględnić i napisać taką logikę aby była odporna na losowe sytuacje, żeby robot jeździł płynnie, nie zacinał się podczas ruchu. Mamy dość skomplikowane aplikacje i główne skupiamy się na logice. Musimy przewidzieć wszystkie sytuacje.” – Witold Lipnicki Specjalista ds. Integracji Robotów Alnea
Więcej o naszych projektach znajduje się w zakładce Realizacje. Zobacz jak pracujemy przy niezwykle skomplikowanych projektach!
Zapraszamy do śledzenia Obserwatorium Nowych Technologii w Radio Olsztyn!