Alnea nieustannie wspiera ważne inicjatywy naszego regionu. Firma jest jednym z głównych sponsorów książki Augusta Klemensa Popławskiego „Ludzie dnia wczorajszego” obok Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Gminy w Stawigudzie.
W książce ukazane jest życie nie tylko Augusta Klemensa Popławskiego i jego rodziny, ale przede wszystkim Warmiaków. Historia, tradycje oraz piękno przyrody naszych terenów opisanych barwnym, pełnym emocji językiem stanowią ważną część wspomnień. Książka nie jest jedynie pracą dużo mówiącą o historii Warmii, lecz opowieścią człowieka zakochanego w regionie.
Jakiś czas temu imieniem Augusta Popławskiego został nazwany skwer w Pluskach.
„Musimy być wdzięczni Polakom mieszkającym na tych terenach przed Wojną, bo to dzięki nim nie można mówić o Olsztynie, jako mieście niemieckim. Pamiętajmy, że na Warmii żyli tak wspaniali Polacy, jak Ignacy Krasicki, Mikołaj Kopernik czy Seweryn Pieniężny. To nasze dziedzictwo, które powinniśmy kultywować. Jestem przekonany, że należy wspierać wartościowe inicjatywy, które uczą i przypominają, jak wiele działo się na naszych terenach”. – Krzysztof Kamiński Prezes Grupy Alnea
August Klemens był synem Augusta Popławskiego, działacza Związku Polaków w Prusach Wschodnich. Jego historia jest pełna różnorodnych doświadczeń, które utwierdziły bohatera o chęci powrotu do Polski. Rozpoczął naukę w Grajewie, a kontynuował kolejno w Ciechanowie i w Gdańsku, gdzie w 1934 roku został aresztowany przez władze niemieckie oskarżony o „wrogą i zdradziecką działalność wobec Rzeszy Niemieckiej”. Po półtorarocznym śledztwie został zwolniony z więzienia. Po ukończeniu studiów był dziennikarzem w redakcji „Nowin Codziennych” w Opolu. 11 września 1939 roku był ponownie aresztowany, a następnie osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. W październiku 1941 wcielono go do wojska niemieckiego i wysłano na front zachodni. Podczas walk w Normandii udało mu się przedostać do strefy wojsk amerykańskich, skąd został wysłany do Wielkiej Brytanii, gdzie zaciągnął się jako ochotnik do Polskich Sił Zbrojnych. Po wojnie wrócił na rodzinną Warmię. Pracował początkowo w Urzędzie Wojewódzkim, a od 1950 roku w branży budowlanej, między innymi w Olsztyńskim Zjednoczeniu Budownictwa. Zmarł 2 stycznia 1988 roku w Olsztynie.